Będziemy za tobą tęsknić!
Ostatnie kilometry przed granicą. Podobnie jak to było poprzednim razem nic nie wskazuje, że zmieniamy kraj. Nie ma szlabanów na drodze, nie widać budek pograniczników, a drutu kolczastego wcale nie ma więcej, niż w reszcie obu krajów. Ot uroki Szengen, przez granice jak przez masło.